Kwadraciki makaronu łazanki.
Otulone wiórkami kiszonej kapusty.
Z dodatkiem pieczarek i cebuli.
Pyszne, bezmięsne i tanie danie.
Polecam!
Składniki:
- 500 g makaronu łazanki;
- 1 kg kiszonej kapusty;
- 500 g pieczarek;
- 2 średnie cebule;
- Sól;
- Pieprz;
- Olej do smażenia.
Sposób przygotowania:
- Makaron ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Odcedzić.
- Kapustę odcisnąć z soku, włożyć do garnka, zalać zimną wodą i obgotować, uważając aby kapusta się nie rozgotowała. W trakcie gotowania, jeśli ktoś nie lubi kwaśnych potraw, może wymienić wodę 2 lub 3 razy. Ja nie wymieniam.
- Ugotowaną kapustę dobrze odcisnąć z wody, drobno pokroić.
- Cebule obrać, pokroić w kostkę.
- Pieczarki umyć, osuszyć, pokroić w plasterki.
- Na rozgrzany na patelni olej wrzucić pokrojoną cebulę i plasterki pieczarek. Przyprawić solą i pieprzem. Podsmażać, aż pieczarki puszczą sok.
- Następnie dodać obgotowaną, pokrojoną kapustę i chwilę razem podsmażać.
- Do granka z ugotowanym, odcedzonym, gorącym makaronem dodać podsmażoną kapustę z pieczarkami i cebulą i wymieszać.
- Przyprawić solą i pieprzem do smaku.
- Podwać gorące, bezpośrednio po przygotowaniu lub później, chrupiące i złociste, odsmażone na patelni.
SMACZNEGO!
Uwagi do przepisu:
- Z podanych składników wychodzi duża porcja łazanek, na od 5 do 7 osób, w zależności od apetytu.
- Jeśli ktoś nie lubi kwaśnych potraw, może, przed gotowaniem opłukać kapustę pod bieżącą, zimną wodą i/lub w trakcie gotowania wymieniać wodę 2 lub 3 razy. Ja nie płuczę kapusty ani nie wymieniam wody w trakcie jej gotowania. Moja rodzina lubi kwaśne potrawy.
- Ja nie obieram pieczarek, tylko dokładnie je myję pod bieżącą wodą.
- Najlepiej do łazanek użyć kapusty kiszonej a nie kwaszonej.
- Pieczarki można zastąpić suszonymi grzybami (ilość według uznania). Należy je zalać zimną wodą i pozostawić do namoczenia na całą noc.
- Do łazanek można dodać podsmażoną, pokrojoną w kostkę kiełbasę, boczek czy mięso mielone.
Źródło przepisu: Wielkie Żarcie.
uwielbiam łazanki, choć zazwyczaj robię je ze świeżej kapusty, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła takich łazanek. Pyszne :)
OdpowiedzUsuń